Wskaźnik PMI wzrósł po uwzględnieniu czynników sezonowych do 56,1 pkt – poinformowały HSBC i Markit Economics, obliczające ten indeks na podstawie wyników ankiety w ponad 400 spółkach przemysłowych. Jest to najwyższy poziom tego wskaźnika od kwietnia 2004 r., kiedy rozpoczęto jego obliczanie.

Tak szybki rozwój przemysłu zwiększa obawy o presję inflacyjną i przegrzanie koniunktury, ale szef nadzoru bankowego Liu Mingkang zapewnia, że banki mają więcej kapitału „niż potrzeba”, aby kredytami konsumpcyjnymi i dla małych firm zapewnić utrzymanie wysokiego tempa wzrostu. Szacuje się, że w minionym kwartale chiński PKB wzrósł o 10,4 proc.

W strefie euro PMI dla sektora przemysłowego wyniósł w grudniu 51,6 pkt w porównaniu z 51,2 pod koniec listopada. Indeks ten powstał na podstawie badania przeprowadzonego w około 3 tysiącach firm przemysłowych w Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii, Irlandii, Austrii, Grecji i Holandii.

W USA też przemysł w grudniu przyspieszył, co pomogło również tamtejszej gospodarce wyjść z recesji. ISM wzrósł do 55,9 z 53,6 punktów w listopadzie. Prognozowano 54 pkt. Produkcja może rozwijać się nadal, gdyż w czasie recesji w rekordowym tempie topniały zapasy, a globalne ożywienie zwiększa zamówienia dla amerykańskich fabryk.