Amerykański Bank Rezerw Federalnych wypracował w zeszłym roku aż 45 mld USD zysku netto, wynika z wyliczeń dziennika "The Washington Post". Fed zarobił więc w zeszłym roku na czysto najwięcej w swojej liczącej 96 lat historii. (Poprzedni rekord osiągnięty został w 2007 r., gdy zysk sięgnął 34,6 mld USD.)
Zeszłoroczne wyniki Fedu mogą się więc okazać o wiele lepsze od wyników dużych amerykańskich banków prywatnych. Zyski Fedu zasilą jednak sektor publiczny. Amerykański bank centralny, w odróżnieniu od wielu innych instytucji państwowych w USA, utrzymuje się z własnej działalności a całość wypracowanych zysków przekazuje Departamentowi Skarbu.Na czym Fed, pomimo kryzysu, zdołał tak dużo zarobić w 2009 r.? Głównie na amerykańskich obligacjach. Na koniec 2008 r. był właścicielem rządowego długu USA wartego (wraz z instrumentami finansowymi powiązanymi z pożyczkami hipotecznymi) 497 mld USD. Rok później należały do Fedu dług i instrumenty tego rodzaju warte już 1,8 bln USD. Fed zarabiał również na pożyczkach ratunkowych dla instytucji finansowych oraz innych programach mających wspomóc gospodarkę.