– Po tym, gdy damy sobie radę z kryzysem finansów publicznych, ożywienie zacznie się u nas w tym roku. Nadszedł więc czas, by zacząć myśleć o szansach na przyjęcie euro – powiedziała Grybauskaite.Lit, litewska waluta, jest już powiązany z euro w ramach mechanizmu kursowego ERM2 przygotowującego do wejścia do eurolandu.

Planom akcesji nie przeszkodzi również zbyt wysoka inflacja, która nie pozwoliła Litwie przyjąć unijnej waluty już w 2007 r. Urząd statystyczny wstępnie ogłosił, że w styczniu ceny konsumpcyjne spadły. Problemem może się jednak okazać zbyt duży deficyt budżetowy. W 2009 r. wyniósł 9,5 proc. PKB.