Tempo załamania gospodarczego nieznacznie więc się zmniejszyło. Dane za czwarty kwartał okazały się jednak lepsze od średniej prognoz analityków, czyli spadku PKB o 14,1 proc.
Wyraźną poprawę widać było za to w przemyśle. Produkcja przemysłowa spadła wczwartym kwartale tylko o 8,3 proc., gdy w trzecim o 14,7 proc. - Dobrzejest widzieć oznaki stabilizacji wywołanej m.in. poprawę w przemyśle ihandlu zagranicznym. Gospodarka skurczy się jednak w tym roku o około 1proc., gdyż popyt wewnętrzny jest wciąż słaby - twierdzi Indre Genyte,ekonomista z banku DnB Nord.