Zrobiła duże postępy, jeśli chodzi o udoskonalenie mechanizmów strzegących transgraniczną stabilność finansową. Ale wciąż potrzebny jest zintegrowany europejski mechanizm przeciwdziałania kryzysom, zarządzania nimi oraz udzielania na nie odpowiedzi – stwierdził podczas wystąpienia w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej Dominique Strauss-Kahn, dyrektor zarządzający Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Dodał, że w Unii Europejskiej powinna powstać instytucja, która zajmowałaby się problemem upadających transgranicznych banków. Jego zdaniem UE potrzebuje też znaczącego wzmocnienia koordynacji polityki gospodarczej. W przeciwnym razie wewnątrz strefy euro utrzymywać się będzie duża nierównowaga ekonomiczna pomiędzy krajami wypracowującymi nadwyżki handlowe a państwami mającymi duże deficyty w handlu zagranicznym i na rachunku obrotów bieżących.
– Europa okazała się odporna na kryzys. Ale jej gospodarki są mało elastyczne, więc ich ożywienie będzie powolne – wskazał Strauss-Kahn. UE powinna więc przyspieszyć reformy, szczególnie takie, które uelastycznią rynki pracy.
Strauss-Kahn stwierdził też, że Polska powinna wziąć czynny udział w reformowaniu unijnej gospodarki, choćby dlatego, że za kilka lat nasz kraj może przystąpić do strefy euro. Jednolita europejska polityka gospodarcza powinna więc być dla nas priorytetem. Szef MFW pochwalił nasz kraj za to, że dobrze radził sobie w trakcie kryzysu.
– Zdrowe zarządzanie gospodarką i finansami pozwoliło Polsce wyjść z niego w stosunkowo nienaruszonym stanie – przyznał Strauss-Kahn.Podczas wystąpienia w SGH zadeklarował również, że jego instytucja jest gotowa udzielić pomocy Grecji, jeśli tylko zostanie o to poproszona. – Formalnie członkiem MFW jest Grecja, a nie UE. Jeśli więc rząd Grecji nie poprosi nas o pomoc finansową, to nie wykonamy żadnego ruchu. Poczekajmy jeszcze, bo pomoc prawdopodobnie będzie niepotrzebna – uważa Strauss-Kahn. W zeszłym tygodniu unijni przywódcy ustalili na szczycie w Brukseli, że MFW powinien odgrywać dużą rolę w mechanizmie pomocy dla Grecji.
