MFW uruchomi kolejną transzę pożyczki w wysokości 850 mln euro (1,1 mld USD) dopiero wtedy, kiedy rząd przeprowadzi planowane redukcje wydatków – powiedział Franks na konferencji prasowej w Bukareszcie.

Rząd zamroził już płace w sektorze publicznym, podniósł niektóre podatki, a nowymi obłożył wiele firm usługowych, jak restauracje i zakłady fryzjerskie. Teraz powinien od czerwca obniżyć wydatki na pensje o 25 proc., a na emerytury i zasiłki dla bezrobotnych o 15 proc. do końca roku, aby zmniejszyć deficyt budżetowy z 7,2 proc. PKB odnotowanych w ubiegłym roku.

Pierwotne porozumienie z MFW, który przyznał Rumunii 20 mld kredytu, zakładało obniżenie deficytu w tym roku do 5,9 proc. Później zgodzono się na 6,8 proc. PKB, ponieważ wciąż utrzymująca się recesja zmniejszyła przychody budżetu. Minister finansów Sebastian Vladescu powiedział w niedzielę, że deficyt może wynieść w tym roku 9,1 proc. Rumuński PKB może spaść o 0,5 proc., po 7,1 proc. w 2009 r.