– Musimy brać pod uwagę tylko opcje istniejące przy założeniu, że (międzynarodowa – red.) koordynacja będzie trudna – powiedział w sobotę Noda. W Japonii za głównych przeciwników osłabienia jena uchodzą USA. Najniższy od 15 lat kurs dolara do jena pomaga bowiem ich eksporterom. Wynika z tego, że najprawdopodobniej Bank Japonii będzie zdany sam na siebie, co nie wróży dobrze. Sprzedając jeny w latach 2003 i 2004, nie udało mu się osłabić waluty. Natomiast skoordynowane akcje pozwoliły zatrzymać wzrost wartości euro w 2000 r. i dolara w 1995 r.