Reserve Bank of Australia (RBA) „chwilowo” przedłużył przerwę w podnoszeniu stóp procentowych, mimo że produkt krajowy brutto tego kraju wzrósł najbardziej od 2007 r. Bank of Japan oświadczył, że jest gotów po raz kolejny rozszerzyć program finansowego stymulowania gospodarki, mimo że zaledwie w minionym tygodniu zdecydował o zwiększeniu akcji kredytowej, aby pomóc eksporterom nękanym przez ciągły spadek kursu dolara w stosunku do jena.
Oba banki centralne jako przyczynę takich działań wymieniły gospodarkę Stanów Zjednoczonych, przy czym RBA wspomniał o „słabszych” prognozach jej wzrostu na II półrocze, a BOJ powołał się na „niepewność co do przyszłości, zwłaszcza w USA”.
Oba banki wyraziły obawy przed skutkami nawrotu recesji w USA, mimo że akurat ich kraje korzystają przede wszystkim z ciągłego wzrostu popytu w rozwijających się krajach Azji, głównie w Chinach.