Zdaniem analityków może to być początek końca konfliktu udziałowców Norylska (Potanina i Deripaski) trwającego od 2008 r. – Jedna ze stron sporu musi odejść z akcjonariatu. Nie ma innego możliwego rozwiązania – twierdzi Chris Weafer, główny strateg w rosyjskim banku UralSib.Rusal kontroluje 25 proc. akcji Norylska, Interros tyle samo.

Obie spółki mocno spierają się o strategię koncernu, którego są udziałowcami. Przedstawicielom Deripaski zależy na tym, by Norylsk wypłacał jak największą dywidendę, która szłaby później na spłacanie części z 13 mld USD długów Rusalu. Interros chciałby natomiast, by Norylsk Nikiel przeznaczał więcej pieniędzy na inwestycje.

Konflikt między Deripaską i Potaninem zaognił się w czerwcu 2010 r. Wówczas na walnym Norylska wybrano do rady nadzorczej czterech ludzi związanych z Potaninem i tylko trzech powiązanych z Deripaską. Rusal protestował przeciwko tej decyzji, doszukując się wyborczych manipulacji. Atmosfera sporu we władzach surowcowego giganta stała się tak gorąca, że do mediacji między oligarchami włączył się rosyjski premier Władimir Putin. Niewiele to jednak dało, a udziałowcy Norylska nie zgodzili się na propozycję Rusalu powtórzenia czerwcowych głosowań z walnego.

Oferta Potanina nie oznacza jednak, że konlikt w Norylsku szybko się zakończy. – Inwestycja Rusalu nie jest na sprzedaż za jakąkolwiek cenę. Postrzegamy ją jako kluczowy element strategii dywersyfikacji działań spółki – tak odpowiedział na nią Nathaniel Rothschild, przewodniczący rady dyrektorów EN+ Group, firmy inwestycyjnej Deripaski kontrolującej Rusal.

– Jeśli Rusal twierdzi, że to ich strategiczna inwestycja, to spodziewam się oferty – twierdzi Potanin. Jego zdaniem odmowa EN+ Group świadczy jedynie o tym, że Deripaska musi „znaleźć chwilę” na przemyślenie jego propozycji.– Rusal jest bardzo zadłużony. Potanin spodziewa się więc, że tak duża oferta jak jego sprawi, że wierzyciele będą naciskać na Deripaskę, by poważnie ją przemyślał. Ostatecznie jednak to rząd Rosji zdecyduje, kto zostanie w akcjonariacie Norylska – wskazuje Weafer.