W trzecim kwartale 2010 Microsoft sprzedał towary i usługi warte 16,20 mld dol. bijąc nawet najbardziej optymistyczne prognozy analityków (16,18 mld dol.) oraz znacznie pod względem przychodów przewyższając uśrednione prognozy Wall Street (15,8 mld dol). Co więcej, zysk netto największego na świecie producenta oprogramowania wyniósł 5,41 mld dol., czyli aż 51 proc. więcej niż w trzecim kwartale ubiegłego roku. Dobre wyniki zachęciły inwestorów do kupowania akcji koncernu z Redmond – wartość papierów firmy wzrosła po ogłoszeniu wyników o ponad 3 proc.
[srodtytul]Zarabiają: Windows, Office i Xbox[/srodtytul]
Akcjonariusze i prezes Steve Ballmer mogą być zadowoleni z wyników finansowych najbardziej podstawowych części Microsoftu. Dział biznesowy, zajmujący się m.in. rozwojem pakietu biurowego Office, przyniósł w ostatnim kwartale 5,13 mld dol. przychodu, o 14 proc. więcej niż rok temu. Analitycy przewidywali, że ta część firmy wygeneruje sprzedaż nie przekraczającą 5 mld dol.
Najbardziej dochodową częścią Microsoftu pozostaje jednak system Windows. Przychody tego działu firmy rosły zgodnie ze światową dynamiką sprzedaży pecetów, która wyniosła 10 proc. Dobre wyniki odnotowała też część firmy zajmująca się rozrywką, a konkretnie grami wideo. W ciągu ostatnich trzech miesięcy Microsoft sprzedał 2,8 mln sztuk konsol Xbox (rok wcześniej – 2,1 mln). Dzięki temu dział rozrywki i urządzeń przy przychodach rzędu 1,8 mld dol. wygenerował 392 mln dol zysku netto.
[srodtytul]Internet: straty coraz większe [/srodtytul] Zmartwieniem kierownictwa Microsoftu jest jednak dział internetowy, zajmujący się takimi produktami jak wyszukiwarka Bing, usługami pakietu Live czy internetową wersją pakietu oprogramowania Office. Sprzedaż działu online Microsoftu wprawdzie rośnie – w ostatnim kwartale wyniosła ona 527 mln dol. (rok wcześniej – 487 mln dol.). Straty netto generowane przez dział rosną jednak szybciej niż sprzedaż. Rok temu wyniosły one 477 mln dol. W trzecim kwartale 2010 r. było to już 560 mln dol. Jeśli tempo generowania strat zostanie utrzymane, może się okazać, że internetowy biznes Microsoftu w 2010 r. przyniesie ponad 2 mld dol. strat.