W III kwartale 2010 r. Microsoft sprzedał towary i usługi warte 16,20 mld USD. Uśrednione prognozy analityków mówiły o 15,8 mld USD. Zysk netto największego na świecie producenta oprogramowania wyniósł przy tym 5,41 mld USD, o 51 proc. więcej niż w III kwartale 2009 r. Dobre wyniki zachęciły inwestorów do kupowania akcji koncernu z Redmond – kurs walorów giganta na piątkowym otwarciu sesji na Wall Street, pierwszej po ogłoszeniu wyników, zyskiwał 2,6 proc.

Na dobre dane finansowe pracowały podstawowe działy koncernu. Departament biznesowy Microsoftu, zajmujący się m.in. pakietem biurowym Office, przyniósł w ostatnim kwartale 5,13 mld USD przychodu, o 14 proc. więcej niż rok temu.

Najbardziej dochodową częścią Microsoftu pozostaje jednak pion odpowiadający za system Windows. Jego przychody rosły zgodnie ze światową dynamiką sprzedaży pecetów, która wyniosła 10 proc. Dobre wyniki odnotowała też część firmy zajmująca się rozrywką. W ciągu ostatnich trzech miesięcy Microsoft sprzedał 2,8 mln sztuk konsol wideo Xbox (rok wcześniej – 2,1 mln). Przy przychodach 1,8 mld USD dział wygenerował 392 mln USD zysku.

Zmartwieniem Microsoftu jest jednak dział internetowy, zajmujący się takimi produktami, jak wyszukiwarka Bing, usługi pakietu Live czy sieciowa wersja pakietu Office. Sprzedaż działu online wprawdzie rośnie (do 527 mln USD w ostatnim kwartale), ale jeszcze szybciej powiększają się straty. Rok temu wyniosły one 477 mln USD, a teraz już 560 mln USD.