Trzy agencje ratingowe mające siedziby w Stanach Zjednoczonych – Fitch Ratings, Moody's Investors Service i Standard & Poor's w ostatnich latach były krytykowane i wprowadzono nowe przepisy regulujące ich działalność w strefie euro po tym, jak niektórzy politycy z tego regionu uznali, że czas, w jakim zdecydowały się one na obniżenie oceny wiarygodności kredytowej obligacji z krajów członkowskich strefy euro spowodował pogorszenie kryzysu finansowego.
Chodzi między innymi o decyzję Standard & Poor's z 2011 r. o obniżeniu ratingu greckich obligacji rządowych podjętą akurat wtedy, kiedy kraj ten renegocjował umowę w sprawie międzynarodowej pomocy.
W najnowszym raporcie mającej siedzibę w Paryżu European Securities and Market Authority (ESMA) mówi się o całej serii „rzeczywistych uchybień, które mogą stanowić uszczerbek dla niezależności i staranności wszystkich trzech agencji".
Raport zwraca też uwagę na uchybienia w działalności agencji polegające na dzieleniu się z innymi instytucjami poufnymi informacjami o ocenie wiarygodności rządowych obligacji, w tym o zbliżających się decyzjach o jej zmianie. Podkreślono też w raporcie „znaczące i częste opóźnienia" przy publikacji ratingów.