Byłaby to pierwsza zwyżka od 2006 r. Ekonomiści ankietowani na jednej z konferencji Fedu prognozowali z kolei, że inwestycje w sektorze nieruchomości zwiększą się w tym roku o 9,6 proc. To także byłby pierwszy wzrost od pięciu lat.
– Jest spora szansa na odwrócenie w końcu tendencji na rynku nieruchomości. Jednak nie będzie to taka zmiana, aby odczuła ją gospodarka – ocenia Karl Case, współtwórca indeksu S&P/Case-Shiller mierzącego ceny domów w USA.Hamulcem powstrzymującym ożywienie nadal mają być działania związane z odbieraniem domów niesolidnym dłużnikom i ponownym ich kierowaniem na rynek. Z powodu wydłużenia procedur problem ten może być aktualny nawet w 2012 r. Przed kryzysem rynek nieruchomości dodawał regularnie ok. 0,5 pkt proc. do tempa wzrostu PKB USA.