PKB wschodzących gospodarek Europy zarówno w 2011 r., jak i w 2012 r. wzrośnie o 4,3 proc. – wynika z najnowszych regionalnych prognoz gospodarczych dla Europy opublikowanych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Prognozy tej instytucji dla naszego regionu ledwo sprzed miesiąca mówiły o wzroście PKB o 3,7 proc. w 2011 r. oraz o 4 proc. w 2012 r.
[srodtytul]Peryferie ciągle straszą[/srodtytul]
Przewidywania dla rozwiniętych gospodarek europejskich się nie zmieniły. MFW spodziewa się, że ich PKB wzrośnie w tym roku o 1,7 proc., a w przyszłym o 1,9 proc.
Najszybszy wzrost gospodarczy, wynoszący aż 6,8 proc., spodziewany jest w 2011 r. na Białorusi. Na kolejnych miejscach pod tym względem znalazły się Rosja (4,8 proc.), Turcja (4,6 proc.) oraz Litwa (również 4,6 proc.). Dwa kraje Europy wciąż będą pogrążone w recesji. Grecki PKB ma spaść o 3 proc., a portugalski o 1,5 proc.
– Europa radzi sobie dobrze, zarówno jej wschodnia, jak i zachodnia część, a nasze prognozy na nadchodzące miesiące są dosyć optymistyczne. Jednak wciąż istnieją zagrożenia dla wzrostu gospodarczego, a największe z nich dotyczą kryzysu zadłużeniowego. Zdecydowane działania sprawiły co prawda, że kryzys ten został z sukcesem ograniczony do peryferii strefy euro, ale wciąż jest ryzyko, że zaszkodzi on krajom z centrum strefy oraz gospodarkom wschodzącym Europy – twierdzi Antonio Borges, dyrektor MFW na Europę.