Sega została zaatakowana w piątek, 17 czerwca. Dziś firma potwierdziła, że dane 1,290,755 użytkowników usługi Sega Pass zostały wykradzione.
Według informacji ujawnionych przez firmę wyciekły adresy pocztowe i daty urodzin klientów. Firma zapewnia, że informacje o płatnościach, takie jak numery kont, są bezpieczne.
- Jest nam bardzo przykro, za utrudnienia jakie spotkały naszych klientów – powiedział rzecznik firmy Yoko Nagasawa.
Firma w piątek poinformowała w emailu wysłanym do swoich klientów, że niezidentyfikowane i nieautoryzowane włamanie miało miejsce do bazy danych firmy. Sega, aby zabezpieczyć się przed dalszym wyciekiem danych wyłączyła serwery, które padły ofiarą hakerów, i poprosiła klientów o zmianę haseł.
Na razie nie wiadomo kto stoi za atakiem na firmę. Grupa hakerów LuzSec, która zaatakowała m.in Sony i Nintendo oraz strony internetowe CIA, zaprzeczyła by miała cokolwiek wspólnego z atakiem na Segę. Co więcej, hakerzy w wiadomości na Twitterze proszą firmę o kontakt i oferują pomoc - Chcemy pomóc, zniszczyć hakerów, którzy was zaatakowali. Kochamy Dreamcast'a, ci ludzie pójdą na dno - informują.