Duże zaangażowanie  w  Grecji,Portugalii, Hiszpanii oraz Włoszech jednego z trzech największych banków Francji - Societe Generale spowodowało na rynku  pogłoski, że Francja może utracić swój rating AAA.

Frederic Oudea, prezes SocGen  w wywiadzie dla sieci TV France 24 uspokajał, ale i przyznał: taka nerwowość na rynku potrwa do momentu,kiedy ujawnione  zostaną wyniki za trzeci kwartał, czyli przynajmniej do drugiej połowy października/początku listopada.

Ostatni tydzień nie tylko dla SocGen, ale i dla wszystkich francuskich banków był fatalny. Ich akcje staniały do poziomu najniższego od 29 miesięcy. Najbardziej ucierpiał właśnie Societe Generale, którego akcje w ciągu jednego tylko dnia staniały o ponad 20 proc.

Zdaniem Oudei powodem były gorsze od oczekiwanych dane dotyczące PKB we Francji i Niemczech,oraz pogarszające się prognozy na przyszłość. — Teraz nie ma innego wyjścia, jak usiąść i czekać. Musimy uzbroić się w cierpliwość - uważa prezes SocGen. Jego zdaniem jednak nie ma mowy o kolejnej recesji, raczej jest to zbyt głęboki pesymizm po czasach nadmiernego optymizmu dotyczącego kondycji światowej gospodarki. Frederic Oudea wątpi także, aby miało dojść do dalszej konsolidacji w europejskim sektorze finansowym.—Obecne czasy temu nie sprzyjają - mówi.