Oszustwo wydawało się proste, ale ostatecznie się nie udało. Price zadzwonił do Citibanku i przedstawiając się jako Allen, zgłosił zmianę adresu.

Trzy dni później znowu skontaktował się z bankiem, zgłosił zgubienie karty debetowej i poprosił o nową. Przysłano mu ją. Próbował wykorzystać tę kartę do transakcji wartej 15 tys. USD, ale mu się nie udało (prawdopodobnie wykryto oszustwo).

Wkrótce potem został aresztowany. Okazało się, że jest dezerterem z wojska poszukiwanym od wielu miesięcy. Znalazł się w areszcie, ma zostać przekazany wojskowemu wymiarowi sprawiedliwości.