Securities Investor Protection Corp.(SIPC)  występująca w imieniu poszkodowanych w aferze Madoffa,  za likwidację firmy Bernard L. Madoff Investment Securities Inc. zapłaciła już 1,3 miliarda dol. z czego 791 milionów dol. pochłonęła spłata części roszczeń poszkodowanych inwestorów. Reszta pieniędzy poszła na pokrycie kosztów administracyjnych, zwłaszcza usług prawnych oraz prowizji za usługi księgowe. Te dane znalazły się w sprawozdaniu Irvinga Picarda, zarządzającego masą upadłościową.

SIPC, finansowana ze składek branży maklerskiej odzyska pieniądze dopiero wówczas, kiedy uda się zgromadzić fundusze wystarczające na pokrycie wszystkich roszczeń klientów.W ciągu ostatnich sześciu miesięcy Picard odzyskał prawie 400 milionów dol., a na koniec marca miał do dyspozycji 184 mln dol. w gotówce i 2,5 miliarda dol. w papierach wartościowych. W sumie podczas działalności likwidacyjnej Picardowi udało się odzyskać ponad 9 miliardów dolarów, wynika z jego raportu noszącego datę 25 kwietnia 2012 r.. Twierdzi on, że ma już fundusze na spłatę około 50 proc. inwestycji netto ulokowanych w piramidzie finansowej Madoffa. Poza wspomnianą kwotą będzie dysponował 2,2 mld dol., które na konto rządu trafi z majątku Jeffreya M. Picovera,, który dzięki Madoffowi zarobił miliardy dol. Rząd już zapowiedział, że te pieniądze pójdą na spłatę roszczeń poszkodowanych przez Madoffa.

Jednak suma roszczeń może się zwiększyć jeśli inwestorzy uzyskają korzystne wyroki sądowe uwzględniające np. koszt pieniądza w czasie.Likwidacja Bernard L. Madoff Investment Securities Inc. rozpoczęła się w grudniu 2008 roku. Madoff odsiaduje wyrok. Został skazany na 150 lat więzienia.