Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Chinach spadły w lipcu do poziomu najniższego od dwóch lat. Wyniosły 7,58 mld USD i były o 8,7 proc. mniejsze niż w takim samym miesiącu przed rokiem. Był to już ich ósmy spadek w ciągu ostatnich 9 miesięcy i najmniejszy napływ zagranicznego kapitału od lipca 2010 r.

Chińskie instytucje finansowe w minionym miesiącu sprzedały netto obcych walut za 3,8 mld juanów, co wskazuje na odpływ kapitału powodowany ograniczeniami na rynku nieruchomości, załamaniem wzrostu eksportu i słabością kursu juana.

Premier Wen Jiabao podgrzał oczekiwania, że rząd może obniżyć rezerwy obowiązkowe banków, bo środowe państwowe media podały, że widzi on możliwości dostosowania polityki pieniężnej do coraz trudniejszej sytuacji gospodarczej.

Nomura spodziewa się takiej decyzji w ciągu 2 tygodni, a UBS „wkrótce". Chińskie banki muszą 20 proc. depozytów trzymać w banku centralnym.