Zawód ten wybiera coraz mniej młodych Amerykanów. Średnia wieku pracowników warsztatów naprawczych General Motors, Chryslera i Forda wynosi obecnie około 40 lat. Jak widać pokolenie grające na konsoli XBox nie fascynuje się naprawianiem samochodów i uważa, że zawód ten jest dla nich nieatrakcyjny. – Zaczynamy sobie zdawać sprawę z tego, że za kilka lat może nam zabraknąć mechaników. Już teraz jest bardzo trudno zainteresować młodych ludzi tym rodzajem kariery – twierdzi Rich Orbain, menedżer z General Motors Service Technical College.

Biuro Statystyk Rynku Pracy przewiduje, że między 2010 a 2020 r. zapotrzebowanie na mechaników samochodowych w USA wzrośnie o 17 proc. W branży ma powstać 124,8 tys. miejsc pracy. Praca mechanika samochodowego, zwłaszcza wykwalifikowanego, jest więc niemal gwarantowaną posadą. Już teraz warsztaty samochodowe walczą o zdobycie pracowników. Starają się również przedstawić tę posadę jako atrakcyjną ścieżkę kariery, wskazując m.in., że coraz częściej oznacza ona pracę z zaawansowaną techniką.