Decyzja ta dotyczy nierentownych działów sprzętu medycznego i oświetlenia oraz powiększa program redukcji kosztów do 1,1 mld euro docelowo w 2014 r. Jak zapowiedział na konferencji prasowej w Amsterdamie prezes Philipsa Frans van Houten w tym roku spółka chce zaoszczędzić w ten sposób 50 mln euro.
– Już od lipca obserwujemy, że sytuacja gospodarcza jest gorsza, niż przewidywaliśmy, i te decyzje są konieczne dla utrzymania naszej elastyczności i konkurencyjności – powiedział van Houten.
Od początku roku Philips zapowiedział zwolnienie 4,5 tys. pracowników. Również jego rywale, tacy jak Siemens, systematycznie redukują koszty, bo niemal wszędzie na świecie, a zwłaszcza w strefie euro, spada popyt na elektronikę. Na koniec ub.r. Philips zatrudniał prawie 122 tys. pracowników, z czego 44 proc. przy produkcji sprzętu oświetleniowego, a 31 proc. sprzętu medycznego.