Okazuje się, że wymiarowi sprawiedliwości trudniej przychodzi odzyskanie pieniędzy czy dóbr za nie kupionych niż skazanie sprawcy. To, co prawnicy, nadzór i prokuratura odzyskają (po potrąceniu prowizji), wraca do poszkodowanych bądź zasila kasę państwa. Jednym z większych problemów jest ukrywanie przez twórców piramid finansowych czy osoby wykorzystujące poufne informacje w transakcjach giełdowych, pieniędzy za granicą lub też kupowanie aktywów trudnych do wytropienia.

Jednym ze sposobów odzyskania pieniędzy są sądowe nakazy konfiskaty bądź kompensacji, zmuszające przestępców do sprzedaży majątku, by oddać pieniądze ofiarom oszustw. Jeśli odmawiają podporządkowania się takim nakazom, sąd może mianować komisarza, który to zrobi, i orzec dłuższy wyrok więzienia. W ten sposób od kwietnia 2008 do kwietnia 2012 r. odzyskano około 40 mln funtów.