Banki, towarzystwa ubezpieczeniowe i zarządzający funduszami w bieżącym kwartale mogą zwolnić kolejne 3 tys. pracowników, bo spadają przychody i zyski firm z tego sektora.

Po kryzysie z 2008 r. zaostrzono nadzór nad działalnością banków, a kryzys zadłużeniowy w strefie euro i marna kondycja rodzimej gospodarki uszczuplają ich przychody z obrotu akcjami i obligacjami. Brytyjski PKB spadł w II kw. o 0,4 proc., a globalna wartość fuzji i przejęć była w minionym kwartale najmniejsza od takiego samego okresu z 2009 r. W rezultacie o 19 proc. więcej firm finansowych odnotowuje spadek przychodów niż wzrost.

Z innego opublikowanego wczoraj raportu agencji zatrudnieniowej Morgan McKinley wynika, że we wrześniu w brytyjskich firmach finansowych było najmniej od początku roku wolnych etatów. Ich liczba spadła o 43 proc., do 2205, w porównaniu z wrześniem ub.r. Wiele firm ogranicza działalność przede wszystkim w zakresie bankowości inwestycyjnej.