– Na tle historycznym niedźwiedzie nastroje na Wall Street są wciąż ekstremalnie silne. A w związki z kontrariańską naturą tego wskaźnika, utrzymujący się brak optymizmu nas cieszy – powiedziała Savita Subramanian, główna strateg ds. amerykańskiego rynku akcji w Bank of America Merrill Lynch.

Z wyliczeń tej instytucji wynika, że w grudniu eksperci średnio zalecali inwestorom, aby akcje stanowiły 47 proc. ich portfela. Ten rekomendowany poziom zaangażowania w akcje rośnie od lipca, ale wciąż jest wyraźnie poniżej długoterminowej średniej na poziomie 60–65 proc. Poniżej 50 proc. utrzymuje się od maja. Tymczasem według Subramanian, ilekroć wskaźnik ten znajduje się poniżej tego poziomu, indeks S&P 500 zwyżkuje w kolejnych 12 miesiącach. Medianowa stopa zwrotu wynosi ponad 30 proc. Zdaniem strateg BofA, grudniowy odczyt jest zgodny ze zwyżką S&P 500 w ciągu roku o ponad 26 proc. przy założeniu, że stopa dywidendy objętych tym indeksem spółek wyniesie 2 proc.