Produkt krajowy brutto spadł w tym okresie o 0,3 proc. po wzroście o 0,1 proc. w ciągu trzech miesięcy do końca listopada – uważa londyński instytut, z którego analiz korzystają m.in. Bank Anglii i brytyjski resort finansów. Przy czym Niesr nie ukrywa, że spadek w IV kwartale spowodowany jest „sztucznym zawyżeniem" wzrostu PKB w III kw., kiedy w Londynie odbywały się Igrzyska Olimpijskie. – Po usunięciu tych zniekształceń kondycję brytyjskiej gospodarki najlepiej oddaje określenie stagnacja – głosi komunikat Niesr.
Prognozę londyńskiego instytutu wydają się potwierdzać piątkowe raporty urzędu statystycznego o wolniejszym od prognozowanego wzroście produkcji przemysłowej w listopadzie i niespodziewanym jej spadku w przemyśle przetwórczym.
Niesr przewiduje, że w całym ub.r. brytyjska gospodarka przeżywała stagnację, po wzroście PKB o 0,9 proc. w 2011 r.