Zapowiedział to Helmut Broeker, kierujący biznesem Porsche w Państwie Środka. W 2014 roku niemiecki producent podwoi też tam sieć dilerską z 49 placówek do 95.
Chiny mają stać się największym rynkiem firmy ze Stuttgartu, która bardzo skorzystała na wzroście popytu na auta sportowo-użytkowe. Ten segment w Chinach rośnie najszybciej, a model Cayenne miał ok. 65 – proc. udział w dostawach Porsche na ten rynek.
Klaus Paur, analityk zajmujący się branżą samochodową w firmie badawczej Ipsos, spodziewa się, że mniejsza wersja Cayenne w Chinach zostanie dobrze przyjęta. Zwraca też uwagę, że producenci luksusowych pojazdów coraz bardziej starają się, aby ich oferta stała się bardziej dostępna.
Porsche już przyjmuje zamówienia na 918 Spyder, który zacznie trafiać do klientów w pierwszej połowie przyszłego roku. Broeker nie chciał ujawnić oczekiwań sprzedażowych co do tego modelu, ale nie spodziewa się dużej liczby. W ubiegłym roku Porsche sprzedał w Chinach rekordową ilość 31 205 aut, o 28 proc. więcej niż w 2011 r. W 2013 r., Broeker życzyłby sobie „kilka maszyn więcej". W przyszłym roku Porsche zaoferuje też nowe wersje Panamery i Caymana.
Firma nie zamierza iść w ślady innych zagranicznych producentów, którzy by uniknąć ceł importowych decydują się na produkcję w Chinach. Broeker jest przekonany, że chińscy klienci oczekują, że auta tego koncernu będą projektowane i produkowane w Niemczech.