Produkt krajowy brutto w ujęciu zannualizowanym wzrósł między styczniem a marcem o 1,8 proc., a nie o 2,4 proc., jak pierwotnie szacowano – poinformował Departament Handlu. Mediana prognoz ekonomistów wynosiła 2,4 proc. Wczorajsze dane rządowe są już ostateczne dla I kwartału. W poprzednich trzech miesiącach PKB Stanów Zjednoczonych wzrósł zaledwie o 0,4 proc.
1,8 procent o tyle wzrósł ostatecznie amerykański PKB w pierwszym kwartale
Wydatki gospodarstw domowych, które generują około 70 proc. PKB, wzrosły o 2,6 proc. zamiast 3,4 proc. szacowanych przed miesiącem. Konsumenci mniej wydali na podróże, usługi prawne, a także na ochronę zdrowia, bo podniesienie podatku od wynagrodzeń o 2 pkt proc. spowodowało spadek dochodów największy od ponad 4 lat. Ale i tak wzrost wydatków konsumpcyjnych w minionym kwartale był największy od dwóch lat. Natomiast spowolnienie tego wzrostu w stosunku do pierwotnych szacunków spowodowało zwiększenie stopy oszczędności w I kw. do 2,5 proc., zamiast szacowanych 2,3 proc.
Wyraźne ożywienie na rynku mieszkaniowym – w kwietniu ceny nieruchomości wzrosły najbardziej od marca 2006 r. – i poprawa na rynku pracy prawdopodobnie przyczynią się do wzrostu wydatków konsumpcyjnych w drugim półroczu. Właśnie dlatego ekonomiści prognozują, że amerykańska gospodarka wytrzyma automatyczne cięcia wydatków budżetowych.