Nad listą pracuje sekretarz skarbu Jacob Lew razem z wyższymi urzędnikami Białego Domu. Jest to początkowy etap tych przygotowań i jeszcze za wcześnie na wymienianie jakichkolwiek nazwisk. Można się tego spodziewać dopiero na początku jesieni.

Prezydent Obama ma zamiar przekonywać Bena Bernankego, by zdecydował się na jeszcze jedną czteroletnią kadencję. Ale wielu przyjaciół i współpracowników szefa Fedu uważa, że chce on odejść. Jego następcę czeka trudne zadanie wstrzymania polityki łatwego pieniądza, którą Bernanke prowadzi w odpowiedzi na kryzys finansowy i trwające po nim słabe ożywienie. Jeśli Fed zdecyduje się na to zbyt wcześnie, wstrzyma wzrost gospodarczy, a jeśli będzie czekał zbyt długo, wywoła inflację i kolejną bańkę spekulacyjną na aktywach.

Ben Bernanke na konferencji prasowej w minionym tygodniu odmówił wypowiadania się na temat swojej przyszłości, a rzeczniczka Białego Domu powiedziała, że nie będzie komentowała żadnych spraw personalnych, dopóki prezydent  nie podejmie decyzji.

Na rynkach finansowych za główną kandydatkę do objęcia stanowiska szefa banku centralnego uważa się Janet Yellen, która obecnie jest zastępczynią Bena Bernankego. Jest z Partii Demokratycznej i za prezydentury Billa Clintona przewodniczyła Radzie Doradców Ekonomicznych. Wśród kandydatów wymienia się także  Lawrence'a Summersa, sekretarza skarbu u Clintona i byłego szefa Rady Gospodarczej przy Obamie.

2013 Dow Jones & Company, Inc.All Rights To subscribe to The WSJ Europe: www.wsjeuropesubs.com