Niemiecki eksport wzrósł o 0,6 proc. w porównaniu z majem, kiedy spadł o 2 proc., czyli mniej niż pierwotnie szacował Federalny Urząd Statystyczny. Chińska sprzedaż za granicę była w lipcu o 5,1 proc. większa niż przed rokiem, po spadku o 3,1 proc. w czerwcu.  Po raz pierwszy od pięciu miesięcy Chiny zwiększyły eksport do USA i Unii Europejskiej, swoich największych partnerów handlowych.

Popyt na niemieckie towary w dużym stopniu zależy od koniunktury w strefie euro, która  jest ich największym odbiorcą.  Wiele wskazuje na to, że rejon ten wychodzi z rekordowo długiej recesji. Mario Draghi, prezes EBC, zapewnia, że nie podniesie stóp procentowych, dopóki będzie utrzymywało się ryzyko spowolnienia.

Niemiecka nadwyżka handlowa wzrosła w czerwcu do 16,9 mld euro z 13,6 mld euro w maju. Nadwyżka na rachunku bieżącym, obejmującym również handel usługami, wzrosła do 17,3 mld euro z 11,2 mld euro w maju.

Wzrost chińskiego eksportu okazał się ponad dwa razy większy od prognozowanego przez ekonomistów na poziomie 2 proc. Import wzrósł o 10,9 proc., a nadwyżka handlowa wyniosła 17,8 mld USD.