Na koniec roku za euro będzie płaciło się 85 pensów – taka jest mediana prognoz 53 analityków ankietowanych w tej sprawie przez agencję Bloomberga.
Barclays, drugi co do wielkości brytyjski bank i Danske Bank, które najtrafniej przewidziały notowania funta w II kwartale, teraz podniosły swoje prognozy do 84 pensów za euro z poprzednich odpowiednio 87 i 88 pensów.
Żadna inna z ważnych walut nie umocniła się w ostatnich sześciu miesiącach bardziej od funta. Jego kurs w stosunku do koszyka składającego się z dolara, jena, euro i sześciu innych walut wzrósł w tym okresie o 5,7 proc. Dolar zyskał w tym czasie 2,6 proc., a euro 3 proc.
Brytyjska gospodarka w najbliższych trzech latach ma rozwijać się w tempie 1,6 proc. średniorocznie, w porównaniu z 0,6 proc. przewidywanymi w tym okresie dla strefy euro.