Zdaniem Sorosa anulowanie części zobowiązań może pomóc Grecji szybko wyjść z zapaści gospodarczej i spowodować, że do tego kraju powrócą prywatni inwestorzy. Amerykański finansista powiedział, że już rozmawiał z niektórymi inwestorami i to właśnie oni oczekują umorzenia części greckiego zadłużenia.
Ponadto Soros przypomniał Niemcom, że także oni po drugiej wojnie światowej korzystali z dobrodziejstwa umarzania długów i to nawet kilka razy. Dlatego też Berlin powinien teraz wstawić się za Grecją. Grecki sektor państwowy nie jest w stanie dać sobie samodzielnie rady z problemami gospodarczymi i finansowymi - podkreślił finansista w wywiadzie.
- Niemcy powinni wziąć na siebie więcej odpowiedzialności - uważa Soros, dodając, że jeśli dojdzie do rozpadu Unii Europejskiej z powodów finansowych to Europa będzie w znacznie gorszej sytuacji, niż tej, która miała miejsce przed jednoczeniem starego kontynentu.
Soros, pytany o sytuację budżetową w USA, stwierdził, że to tylko "teatr polityczny", bez większych konsekwencji dla światowych rynków. - Nie będzie żadnego bankructwa Stanów Zjednoczonych, ani triumfalnego zwycięstwa ekstremistów z Tea Party - podkreślił jeden z najbogatszych ludzi świata.