Bez uwzględnienia statków i turbin energetycznych zamówienia wzrosły o 5,2 proc. w stosunku do lipca i ponad dwa razy bardziej, niż prognozowali ekonomiści. Te największe zamówienia lub ich brak powodują dużą zmienność ogólnych danych, ale gdy się je pominie, wczorajszy raport potwierdza „trend wzrostowy" w wydatkach inwestycyjnych – jak to określił Credit Suisse. Nastroje japońskich producentów są najlepsze od 2007 r.