Zapowiedź reform bardzo mocno ucieszyła giełdy

Prywatni inwestorzy będą mogli zakładać banki, a chłopi mieć ziemię na własność – obiecują władze ChRL.

Aktualizacja: 08.02.2017 14:35 Publikacja: 19.11.2013 07:00

Zapowiedź reform bardzo mocno ucieszyła giełdy

Foto: GG Parkiet

Indeks MSCI World wzrósł w poniedziałek do najwyższego poziomu od stycznia 2008 r. Było to spowodowane głównie mocnymi zwyżkami na azjatyckich giełdach. Chiński indeks CSI 300 zyskał 3,3 proc., Shanghai Composite 2,9 proc., a Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, 2,7 proc. Inwestorzy reagowali w ten sposób na plan reform gospodarczo-społecznych, ogłoszony na zakończenie Trzeciego Plenum Komunistycznej Partii Chin.

Luzowanie śruby

– Oczywiście kwestią otwartą jest ich wdrożenie, ale jest to najbardziej ambitny plan reform w Chinach, jaki powstał w tym stuleciu – ocenia Mark Williams, ekonomista z firmy badawczej Capital Economics.

– Zapowiedziane reformy okazały się szersze, niż spodziewał się rynek. Najprawdopodobniej wesprą więc rynkowe nastroje w krótkim terminie, a w dłuższym zmniejszą ryzyko związane z chińską gospodarką – prognozuje Wang Tao, ekonomista z UBS.

Sześćdziesięciopunktowy plan reform przewiduje m.in. rozluźnienie ograniczającej przyrost naturalny tzw. polityki jednego dziecka i poluzowanie systemu rejestracji ludności (hukou), skutecznie przypisującego dużą część wiejskiej populacji do ziemi. System hukou sprawia, że wielu migrantów z obszarów wiejskich do miejskich ośrodków przemysłowych jest pozbawionych praw socjalnych.

– Liberalizacja systemu hukou i przekształcenia w polityce urbanizacyjnej to największe zmiany od 1958 r. To zwiększy mobilność siły roboczej i napływ robotników do fabryk – wskazuje Evan Lucas, strateg z IG Group.

Chińscy rolnicy dostaną prawo do posiadania na własność ziemi, którą uprawiają (jak dotąd należała ona do państwa), sprzedawania jej i wykorzystywania jako zabezpieczenia dla kredytów. Pozwoli im to korzystać z boomu na rynku nieruchomości.

Jednocześnie jednak ceny prądu, wody i surowców w Chinach mają być w większym stopniu kształtowane przez rynek, a państwowe firmy mają oddawać 30 proc. zysków (zamiast dotychczasowych 20 proc.) do budżetu.

Więcej kapitalizmu

W poniedziałek mocno zyskiwały akcje chińskich firm z sektora finansowego. Citic Securities, największy dom maklerski z ChRL, zyskiwał na giełdzie w Hongkongu 13 proc. To reakcja na to, że w planie reform znalazły się też zapowiedzi liberalizacji rynków finansowych.

Komunistyczna Partia Chin obiecuje, że do końca 2014 r. zostanie stworzony krajowy system ubezpieczania depozytów bankowych. Prywatni inwestorzy mają zyskać możliwość zakładania banków. Mają też zostać rozluźnione regulacje dotyczące ofert publicznych. Regulacje te są uznawane za zbyt restrykcyjne – na zgodę regulatorów na IPO czeka obecnie ponad 700 spółek. Ich poluzowanie ożywiłoby rynek.

Analitycy spodziewają się, że obiecane reformy, jeśli zostaną zrealizowane, dobrze wpłyną w długim terminie na chińskie giełdy. – Uważamy, że Chiny czeka wieloletnia hossa – prognozuje Christie Ju, dyrektor zarządzająca w Jeffries Securities w Hongkongu.

[email protected]

Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos
Gospodarka światowa
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Gospodarka światowa
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Ropa znów stanieje. OPEC+ zwiększy wydobycie w czerwcu
Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale