Wcześniej zdecydowały się na to Singapur i Hongkong, gdyż pieniądze z kontynentalnych Chin zalewały również tamtejsze rynki.

W Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Australii, a także w miastach innych zachodnich krajów chińscy nabywcy byli w minionym roku największą grupą narodowościową wśród inwestujących na rynkach nieruchomości mieszkaniowych. W USA Chińczycy stanowili niemal jedną czwartą obcokrajowców kupujących tam mieszkania i wydali na to 22 mld USD, w porównaniu z 12,8 mld USD rok wcześniej. W Londynie Chińczycy stanowili 11 proc. nabywców nieruchomości wartych ponad 1 mln funtów, podczas gdy w 2012 r. było ich w tej grupie ledwie 4 proc.