Według raportu firmy Renaissance Capital monitorującej amerykański rynek ofert pierwotnych, pod względem liczby nowych spółek był to najsłabszy trymestr od pierwszego kwartału 2013 roku, a pod względem pozyskanego kapitału – od trzeciego kwartału 2011.

"Spadek odnotowano w większości sektorów, w szczególności w technologii i energetyce" – czytamy w raporcie. Wyjątkiem były spółki związane z ochroną zdrowia, które stanowiły aż 47 proc. wszystkich debiutów.

Według autorów raportu, stosunkowo duża liczba debiutów małych spółek biotechnologicznych sprawiła, że mediana statystycznej wartości IPO wyniosła zaledwie 75 milionów dolarów, co było najniższym wskaźnikiem od siedmiu lat. Ale na rynku pierwotnym sprzedano akcje kilku dużych spółek, m.in. sieci fast foodów Shake Shack oraz internetowego Box. W środę na New York Stock Exchange pojawiła się po raz pierwszy spółka GoDaddy.

Mimo spadku, eksperci Renaissance nie widzą powodu do niepokoju. Dane za pierwszy kwartał mieszczą się bowiem w historycznych trendach. Poza tym w kolejce do wejścia na giełdę czeka w kolejnych miesiącach sporo nowych spółek, które powinny poprawić wyniki rynku IPO w 2015 roku.

Tomasz Deptuła (Nowy Jork)