Stopa oszczędzania wzrosła w lutym do 5,8 proc. To najwyższy poziom tego wskaźnika od grudnia 2012 r. i wyższy od 4,4 proc. odnotowanych przed zaledwie trzema miesiącami.

Wyjaśnienie tej sytuacji jest dość proste – dochody, dzięki przypadającym na luty wypłatom dywidend, wzrosły szybciej niż wydatki. Po części te lutowe oszczędności związane były z pogodą, z czego wynika, że Amerykanie z radością ruszyli do sklepów, gdy tylko wzrosła temperatura i stopniały śniegi.

Jednak ostra zima tylko nieznacznie ograniczyła zakupy. – Po latach wydawania jakby nie było jutra, konsumenci zaczęli oszczędzać tak, żeby starczyło na jutro – uważa Richard Moody, ekonomista z Regions Financial Corp. Wielu Amerykanów wciąż pamięta niedawny krach na rynku pracy i woli coś oszczędzić na czarną godzinę.