Sierpniowe tąpnięcie na giełdach w Szanghaju i Shenzhen załamało nastroje na światowych giełdach akcji, sprowadzając wyceny giełdowych indeksów o kilka, a nawet kilkanaście procent w dół. Na wykresach głównych indeksów w USA oraz Europie pojawiły się luki spadkowe. W tym tygodniu wiele giełd zdołało wyrównać straty. Powyżej poziomu sprzed tąpnięcia znajdują się już m.in. niemiecki DAX oraz francuski CAC-40. Powody do zadowolenia mają także polscy inwestorzy. Na GPW jako pierwszy spadkową lukę domyka dziś WIG20. Sporo do nadrobienia mają jeszcze mWIG40 i sWIG80.
- WIG20 jako najpłynniejszy segment rynku najszybciej domknął lukę. Obawiam się, że mWIG40 i sWIG80 będą miały z tym większe problemy – mówi „Parkietowi" Piotr Kaczmarek, analityk Domu Maklerskiego BDM . – Na giełdzie widać ogromną nerwowość związaną m.in. z nadchodzącym posiedzeniem Fed zaplanowanym na 16-17 września na którym może dojść do pierwszej od lat podwyżki stóp procentowych. Do tego czasu nie widzę większych szans na to, że mWIG40 i SWIG80 zdołają w całości odrobić sierpniowe straty – dodaje.