Śledztwo prowadzi policja z Kirowa na wniosek adwokata, według którego Apple złamało przepisy zakazujące propagandy homoseksualnej w obecności nieletnich. Amerykański kolos ryzykuje nie tylko mandat w wysokości 10–13 tys. euro, ale również zakaz prowadzenia działalności w całej Rosji. Adwokat Jarosław Michajłow początkowo zwrócił się do rosyjskiego odpowiednika rzecznika praw dziecka, jednak sprawa została przekazana policji z Kirowa. Funkcjonariusze przyznają, że wraz z oskarżeniem otrzymali zestaw dowodów wystarczający do rozpoczęcia śledztwa przeciwko Apple. Adwokat twierdzi ponadto, że policja potwierdziła, iż jego obawy okazały się uzasadnione, a śledztwo prowadzi departament odpowiedzialny za przestępstwa technologiczne i informacyjne. To nie pierwszy raz, kiedy Michajłow procesuje się z Apple – adwokat wygrał już raz odszkodowanie od korporacji za utrzymywanie zbyt wysokich cen książek w aplikacji iBooks.