W pierwszej połowie bieżącego roku banki wydały na procesy sądowe z klientami 884,1 mln rubli (14,4 mln USD), to w warunkach przyspieszonej inflacji o 16,2 proc. mniej niż w takim samym okresie 2014 r. W całym minionym roku procesy w sądach powszechnych i arbitrażowych kosztowały banki 2,25 mld rubli, prawie dwa razy więcej niż w 2013 r. (1,15 mld rubli).
Natomiast wartość długów sprzedanych przez banki firmom windykacyjnym w pierwszym półroczu wzrosła i to znacząco – o 42 proc., do 245 mld rubli. Takie dane przekazało Krajowe Stowarzyszenie Zawodowych Agencji Windykacyjnych, do którego należy 30 spółek, które kontrolują prawie 90 proc. tego rynku. W 2014 r. wielkość tego rynku sięgnęła 299,4 mld rubli i było to o 79 proc. więcej od 163 mld rubli z 2013 r. Wynika z tego, że do czasów kryzysu prawne koszty banków i wielkość długów przekazanych windykatorom rosły w podobnym tempie, natomiast przy pogorszeniu sytuacji gospodarczej tendencja się zmieniła.
Według danych rosyjskiego banku centralnego przeterminowane spłaty kredytów osób fizycznych sięgają obecnie 849,3 mld rubli, a kredytów korporacyjnych 1,6 bln rubli.