By płacić podatek po obniżonej stawce, będą one musiały jednak udowodnić, że ich zyski zostały wypracowane dzięki wymyślonym w Irlandii opatentowanym rozwiązaniom technologicznym lub stworzonemu na Zielonej Wyspie oprogramowaniu komputerowemu. W ten sposób rząd chce zachęcać inwestorów do zatrudniania wykwalifikowanych pracowników oraz zwiększania nakładów na badania i rozwój. – Wspieranie innowacji w Irlandii jest ważną częścią naszego nowego modelu ekonomicznego – twierdzi Michael Noonan, irlandzki minister finansów. Jak dotąd, często się zdarzało, że zagraniczne spółki z przyczyn podatkowych rejestrowały się w Irlandii, ale prowadziły tam jedynie mniej ważną działalność, a swoje laboratoria badawcze utrzymywały gdzie indziej (wiele państw europejskich skarżyło się na takie praktyki i oskarżało Irlandię o nieuczciwą konkurencję podatkową). Nowe rozwiązania mają je skłonić do trwalszego związania się z irlandzką gospodarką.