Goldman Sachs obniżył 12-miesięczną prognozę dla tokijskiego Topix do 1600 z 1800 pkt. Citigroup spodziewa się, że indeks zakończy rok na poziomie 1500 pkt (obniżka z 1650 pkt). Według Bank of America Merrill Lynch, indeks zamknie się w okolicach 1520 pkt (obniżka z 1750 pkt). Pogorszenie rekomendacji nie oznacza, że analitycy całkowicie stracili optymizm. Według zaktualizowanych prognoz, Topix jest nieoszacowany o 14 - 23 proc.
Od początku roku indeks spadł o 15 proc. w okolice 1300 pkt. Przecenę podgrzewają obawy dotyczące problemów gospodarczych sąsiadujących z Japonią Chin. Do tego dochodzi paniczna przecena ropy naftowej oraz skokowe umocnienie jena, który zyskuje w tym roku do wszystkich głównych walut.
- Niższe od pierwotnych oczekiwań tempo podwyżek stóp procentowych w USA, sprzyja umacnianiu jena, co negatywnie odbije się na wynikach finansowych japońskich eksporterów – oceniają analitycy Bank of America Merrill Lynch. Warto zwrócić uwagę, że umocnienia jena nie zatrzymała tegoroczna decyzja Banku Japonii o wprowadzeniu ujemnych stóp procentowych.