Co kupić a co sprzedać? Okazuje się, że najlepszą strategią jest wysłuchanie opinii eksperta i postąpienie na odwrót.
Najbardziej ulubione przez analityków akcje na świecie, od amerykańskiego producenta gier Activision Blizzard po chińskiego wytwórcę sprzętu elektrycznego Midea Group, w 2016 roku średnio potraciły po 16 proc. Z kolei walory firm plasujących się na dole rankingów analityków są tylko 3,4 proc. na minusie, wynika z analizy Bloomberga.
Popularne spółki stały się ofiarami swojego sukcesu w okresie kiedy inwestorzy pozbywają się ich akcji by sprostać fali umorzeń, wskazuje BNP Paribas Investment Partners.
W Stanach Zjednoczonych chybione strategie momentum (inwestowanie w szybko rosnące akcje przy jednoczesnej krótkiej sprzedaży walorów tracących) sprawiło, że akcje faworyzowane przed fundusze hedgingowe w tym roku odstają od indeksu Standard&Poor's500 o 4,6 pkt proc. W okresie minionych czterech lat średnio każdego roku o 10 pkt proc, walory te biły wskaźnik szerokiego amerykańskiego rynku akcji., wskazują dane Goldman Sachs Group.
Rosnące straty na akcjach, które poprzednio były liderami pogłębiają pesymizm inwestorów zmagających się z pierwszym od ponad czterech lat niedźwiedziem na rynku walorów o statusie globalnym.