Andy Haldane, jeden z najwyżej usytuowanych w hierarchii brytyjskich urzędników bankowych, powiedział, że zaufanie konsumentów do branży finansowej zostało zniszczone, bo nawet on nie jest w stanie pojąć „głębszego sensu" przepisów emerytalnych. Haldane dodał, nie szczędząc złośliwości, że banki powinny używać mniej żargonu i jaśniej wyrażać swoje oferty, bo system jest niezrozumiały dla zwykłych ludzi.

Z najnowszych raportów wynika, że aż sześciu na dziesięciu Brytyjczyków nie czuje się wystarczająco zorientowanych w systemie emerytalnym i w związku z tym nie mogą z pełnym zaufaniem zdecydować się na sposoby oszczędzania na emeryturę.