Proces w tej sprawie twa właśnie przed londyńskim sądem i powszechnie postrzegany jest jako jedna z największych i najbarwniejszych rozpraw mających swe źródła w kryzysie finansowym sprzed kilku lat.

Hands jest prezesem i założycielem Terra Firma, brytyjskiej spółki inwestycyjnej. Zarzuca amerykańskiemu bankowi, że jego przedstawiciele wprowadzili go w błąd, w wyniku czego przepłacił za wytwórnię muzyczną EMI, która zbankrutowała wkrótce po wybuchu kryzysu finansowego.

Terra Firma zgodziła się kupić EMI, wytwórnię znaną między innymi z nagrywania Beatlesów, w maju 2007 r. i sfinalizowała transakcję w sierpniu.

Citigroup przejęło EMI w 2011 r., by odzyskać 2,5 mld funtów pożyczonych na zakup wytwórni za 4,2 mld funtów. Terra Firma straciła swoje udziały w EMI wyceniane na 1,75 mld funtów po przejęciu wytwórni przez Citi.

Hands skarżył już Citi w tej sprawie w Stanach Zjednoczonych i tam przegrał. Adwokat Handsa Lord Grabiner powiedział, że to sąd będzie musiał rozstrzygnąć, kto mówi prawdę. Hands twierdzi, że nie kupowałby EMI, gdyby David Wormsley z Citi nie okłamał go w rozmowie telefonicznej, że inny oferent szykuje się do tej transakcji. Adwokat Citi zaprzecza tym oskarżeniom.