Sąd federalny na Manhattanie w środę uznał 35-letniego Seana Stewarta za winnego we wszystkich dziewięciu zarzutach postawionych mu w procesie o insiding.
Sean Stewart został oskarżony o dzielenie się ze swoim ojcem Robertem Stewartem informacjami o pięciu transakcjach, w które był wtajemniczony najpierw jako pracownik szczebla wykonawczego w JPMorganie, a później w Perella Weinbergu.
Młodszy Stewart zapewniał sąd o swojej niewinności, utrzymując, że jedynie rozmawiał z ojcem o swojej pracy i nie zdawał sobie sprawy, że ten zamierza sprzedawać informacje.
Ale okazało się, że starszy Stewart zaangażował swojego przyjaciela i biznesowego wspólnika Richarda Cunniffe'a jako partnera handlowego w spisku, na którym nielegalnie zarobili 1,16 mln USD w latach 2011–2014.
Nowojorski Departament Sprawiedliwości za oczywistą łapówkę uznał to, że ojciec zapłacił 10 tys. USD fotografowi, który obsługiwał ślub syna w 2011 r.