Akcje z rynków wschodzących zaliczyły już piąty w tym roku miesiąc nad kreską, ale optymizm dotychczas byczo nastawionych analityków słabnie.
Eksperci szwajcarskiego banku Credit Suisse prognozują, iż akcje spółek z emerging markets w krótkim terminie będą spisywały się gorzej. Z kolei analitycy Deutsche Bank Wealth Management przyznają, iż nie są tak optymistycznie nastawieni do obligacji z rynków wschodzących jak rok temu.
Wysokie stopy zwrotu częściowo osłabiły znaczenie sygnału płynącego z wycen, wskazują specjaliści nowojorskiego banku Goldman Sachs, analitycy francuskiego BNP Paribas zaś obawiają się, ze najlepsze stopy zwrotu na takich rynkach jak Indie, czy Indonezja zostały już osiągnięte.
„Ten rajd w znacznym stopniu bazuje na poprawiających się fundamentach", napisał w raporcie Philipp Lisbach z Credit Suisse wskazując, iż w krótkim terminie wygląda na to, że kursy akcji z rynków wschodzących rynek zawędrowały nieco za daleko. „Fundamenty nadal będą korzystne, ale mamy wrażenie, że potrzebna jest zasłużona przerwa", dodał ekspert.
MSCI Emerging Markets Index w maju zyskał 2,8 proc., a od początku roku ma na plusie 17 proc. Wynik MSCI World Index to 9,2 proc. nad kreską.