Fundusze hedgdingowe wciąż utrzymują duże niedźwiedzie pozycje przeciwko ropie naftowej, natomiast traderzy i rafinerie kupujący i sprzedający fizyczny surowiec przekonują, iż rynek zaczyna wyglądać bardziej byczo, pisze Bloomberg.
- Rynek wygląda nieco lepiej – ocenia Ian Taylor, szef Vitol Group, największego na świecie tradera. Podkreśla, iż dyferencjały fizycznego surowca poprawiają się na całym świecie.
Są one ważnym barometrem sytuacji rynkowej. Odzwierciedlają ceny każdego gatunku ropy w odniesieniu do benchmarku. Im mniejsze dyskonto czy większa premia tym rynek poszczególnych gatunków jest silniejszy.
Wprawdzie inwestorzy finansowi monitorują tylko kontakty na Brent i West Texas Intermediate, ale traderzy na rynku dostaw fizycznych mają szerszy ogląd sytuacji gdyż handlują tez innymi gatunkami jak wenezuelska Tia Juana Light, czy wietnamska Bunga Kekwa.