Najnowszy raport ujawnia, że w latach 2015–2016 ponad pół miliona osób urodzonych w czasie wyżu demograficznego, po angielsku zwanych baby boomers, a teraz mających 55 lat i więcej, znalazło się w brytyjskich szpitalach ze związanymi z alkoholem obrażeniami, chorobami lub w ogólnie złym stanie zdrowia. To więcej niż w innych grupach wiekowych. Co więcej, problemem jest nie tylko nadużywanie alkoholu, ale także innych szkodliwych środków, takich jak marihuana, czy wreszcie masowe zażywanie opioidowych leków przeciwbólowych. Baby boomers to pierwsze pokolenie, które pije w domu tani alkohol z supermarketu, zamiast pójść do lokalnego pubu.JB