Trend ten wykorzystują już deweloperzy oferujący domy i mieszkania w Londynie mające metraż o wiele niższy od standardowego. Np. firma U+i chce sprzedawać mieszkania o powierzchni 19 mkw. Popyt na tego typu lokale jest jednak dosyć duży. Firma John Lewis stara się go wykorzystać, oferując klientom meble pasujące do mikromieszkań. Think-tank Development Economics wskazuje, że bez mikromieszkań, centrum Londynu może stać się „miastem duchów". HK