Jeszcze na początku listopada książę Miteb stał na czele potężnej Gwardii Narodowej. Syn ostatniego króla Arabii Saudyjskiej Abdullaha został zwolniony we wtorek razem z trzema innymi podejrzanymi, którzy też za ugodę musieli zapłacić.
Uwolnienie księcia Miteba niecały miesiąc po aresztowaniu uwidacznia szybkość, z jaką władze chcą rozliczyć aferę korupcyjną, bo wstrząsnęła ona królestwem i nadwerężyła jego reputację solidnego klienta na świecie. Następca tronu książę Mohammed bin Salman ujawnił, że większość zatrzymanych zgodziła się oddać za wolność przynajmniej część nielegalnie pozyskanych pieniędzy. Władze mogą odzyskać nawet 100 mld USD. JB